
Doskonała, lekka jak piórko baba drożdżowa. Nasączona syropem cukrowym z cytryną i rumem. W połączeniu ze świeżymi owocami i bitą śmietaną to prawdziwa uczta. Myślę, że spokojnie znajdzie się dla niej miejsce na wielkanocnym stole. Przepis Kuchnia, numer 04/2014 /w przepisie podaję dobre proporcje na syrop cukrowy, bo ilość składników podana w przepisie wystarczyła by na 3 baby
Składniki:- ciasto:
230g mąki pszennej tortowej
110g miękkiego masła
15g drobnego cukru
15g świeżych drożdży
3 jaja
3 łyżki letniego mleka
1/2 łyżeczki soli - syrop:
350g wody
165g cukru
1/2 cytryny
3 łyżki rumu -
do podania:
świeże owoce /u mnie truskawki/
śmietana kremówka 30%
Przygotowanie:
Drożdże rozkruszamy w misce, dodajemy letnie mleko, łyżeczkę cukru, łyżkę mąki,
mieszamy, odstawiamy w ciepłe miejsce, aby rozczyn zaczął pracować.
Mąkę przesiewamy do dużej miski, dodajemy cukier, sól, wbijamy jaja, wyrośnięte drożdże, mieszamy dokładnie. Ciasto będzie miało konsystencję gęstego ciasta naleśnikowego.
Miskę przykrywamy czystą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce o podwojenia objętości ciasta.
Foremkę z kominkiem smarujemy dokładnie masłem, wstawiamy na 10 minut do lodówki, następnie znowu smarujemy masłem i umieszczamy foremkę w lodówce.
Wyrośnięte ciasto wyrabiamy z miękkim masłem, wylewamy je do foremki, przykrywamy wilgotną ściereczką i odstawiamy w ciepłe do wyrośnięcia.
Gdy ciasto prawie całkowicie wypełni foremkę, piekarnik nagrzewamy do 200 stopni i pieczemy babkę 30 minut /po 10 minutach wierzch babki zrobił się mocno rumiany, uchyliłam piekarnik i przykryłam foremkę folią aluminiową/.
Wyciągamy babkę z piekarnika, pozostawiamy w foremce do całkowitego wystygnięcia.
Przygotowujemy syrop cukrowy.
Do rondelka wlewamy wodę, doprowadzamy do wrzenia, wsypujemy cukier, nie mieszamy,
gotujemy około 3 minut od rozpuszczenia się cukru, powinien zrobić się szklisty syrop.
Dodajemy sok wyciśnięty z cytryny i rum, mieszamy.
Babkę wyciągamy z foremki, stawiamy na kratce, pod kratka umieszczamy naczynie, polewamy babkę gorącym syropem aż się cały wchłonie. Syrop, który przeciekł do naczynia wlewamy do rondelka, podgrzewamy i polewamy nim babkę jeszcze raz. Babkę zostawiłam na noc na kratce, żeby obeschła.
Smacznego!